Każdy z nas wie, jak wygląda mem. Jest to forma graficzna, która “zawładnęła” Internetem. Można ją odnaleźć wszędzie – na wszelakich portalach społecznościowych, stronach internetowych oraz stanowią dużą część wysyłanych przez nas wiadomości.
Kto z nas widząc coś śmiesznego, nie przesłał tego dalej do swoich znajomych?
Definicja mema
Zastanawiałeś się może kiedyś, co tak poprawnie, słownikowo oznacza mem, jaka jest definicja tej oczywistości? W Internecie można znaleźć wiele (dosyć nieoczywistych) wyjaśnień mema.
Brytyjska psycholog i memetyk (tak, istnieje nauka badająca rozwój kulturalny memów) Susan Blackmore definiuje go jako „instrukcje kopiowania wspierane przez groźby lub obietnice”. Brzmi trochę dziwnie, niezrozumiale i nie zgadza się z powszechną, prostszą definicją – “śmieszny obrazek”.
Samo określenie wprowadził brytyjski ewolucjonista Richarda Dawkins. Miało ono zawiązywać do greckiego słowa “mimema” oznaczającego naśladowanie. Brytyjczyk uważał, że mem jest w pewnym stopniu podobny do genów. Obie rzeczy są przenośnikiem mniej lub bardziej istotnych informacji.
Jak używać memów w celach marketingowych?
Rozśmieszając odbiorców, nawiązując z nimi bieżący kontakt możesz zmienić postrzeganie swojej firmy i zwiększyć jej rozpoznawalność. Aby wprowadzić trochę humoru w swój marketing, należy się dobrze przygotować.
– Dokładnie określ grupę docelową, to co śmieszy licealistów, niekoniecznie spodoba się rodzicom z trójką dzieci. Nie zapominaj o tym.
– Kolejną równie ważną rzeczą jest ich trafność, nie możesz nagle skupić się na memach o grach, jeśli sprzedajesz ciuchy zrobione z naturalnych produktów. Koniecznie musisz być na bieżąco z trendami.
– Śledź nowości i mądrze je wykorzystuj tak, abyś ty mógł się śmiać razem z odbiorcami, a nie żeby to oni się z ciebie śmiali.
– Twórz kreatywnie, nie trzymaj się ciągle tego samego szablonu memów, w ten sposób możesz szybko znudzić i zniechęcić swoich odbiorców.
– Wybieraj odpowiednie treści na odpowiednie portale społecznościowe. Inny materiał przygotuj na Facebooka i coś innego na Linkedina.
Dlaczego warto zacząć korzystać z memów?
Przede wszystkim są one darmowe, a mogą przynieść niesamowite wyniki wyświetleń. Kolejną zaletą jest ich prostota. Ich stworzenie nie jest pracochłonne, a wręcz banalne. W Internecie można nawet znaleźć strony z gotowymi szablonami, które jeszcze bardziej ułatwią Ci pracę.
Dodatkowym i to całkiem sporym atutem memów, wyróżniającym się na tle innych treści, są emocje. Każda reklama ma na celu wzbudzenie reakcji u odbiorców, które sprzyjają zapamiętywaniu zarówno marki, jak i przekazu.
Ucz się od innych
Jednym z przykładów popularnych firm, które wykorzystują memy jako content marketing, są Netflix czy X-Kom. Obie marki bardzo często wykorzystują humor w publikowanych przez siebie materiałach.
Przykładowy mem marki XKOM
Doskonale znają grupę odbiorców, są świadomi trendów i wykorzystują to na swoją korzyść. Reakcje pod postami, ilość udostępnień czy polubieni potwierdza, jak duży potencjał ma mem jako content marketing.
Przykładowy mem marki Netflix
Podsumowanie
Możliwości, jakie dają memy w marketingu, nie są niczym nowym. Znane firmy już dawno się o tym przekonały i z tego korzystają. Jak ze wszystkim, a w szczególności w Internecie, należy się rozsądnie nimi posługiwać.
Wprowadź trochę humoru w swoje publikacje na mediach społecznościowych. Daj się lepiej poznać swoim potencjalnym klientom. Przekonaj ich do swojej firmy z pomocą memów i twórz z nimi długotrwałe relacje.